– Hubert, jedziemy do Stargardu?
– Pewnie Andrzej!
I pojechali. Wstali w nocy 13 lipca, spakowali potrzebne rzeczy, wsiedli na rowery i kilka minut po północy ruszyli. Pokonali na rowerach 354,09 km. Mając wsparcie w postaci Marka i niezawodnego „wozu technicznego” reprezentowali nas na trasie. Warunki nie były tak do końca sprzyjające, w deszczu nie jeździ się przyjemnie. A jakby było im mało, ze Stargardu pojechali do Szczecina, przecież to „zaledwie” 50,54 km. Imponujący wynik!
Ale najwspanialszy jest cel. Pojechali, żeby pokazać, że przyjacielem jest się zawsze, nawet kiedy kogoś nie ma już wśród nas. Panowie z KLA BIKE TEAM – Hubert Bartosik i Andrzej Kołodziejczyk przebyli tę trasę upamiętniając swoich 3 kolegów z pracy, tych, z którymi dzielili kilometry za kierownicą autobusów.
Trasa ku pamięci Panów Ryszarda, Janusza i Grzegorza.
Szczytny cel Panowie, naprawdę szczytny. Jesteśmy z Was niezmiernie dumni. Pewnie, nie tylko nas wzrusza ta inicjatywa.